W cyfrowym świecie łatwo utonąć, ale w prawdziwym możesz płynąć – dosłownie i w przenośni! Jeśli to czytasz, to znaczy, że albo jesteś uzależniony od telefonu, albo chcesz popływać na kajaku… a może jedno i drugie. Spływy kajakowe po Motławie, żagle na Zatoce, warsztaty i spotkania na żywo – to nie tylko sposób na walkę z uzależnieniem, ale też okazja, żeby poznać siebie i innych od zupełnie innej strony. Bo prawdziwe przyjaźnie, emocje i przygody zaczynają się tam, gdzie kończy się dostęp do sieci.
Świat online vs. świat offline – co wybierasz?
Wyobraź sobie: zamiast kolejnego lajka pod selfie, masz w dłoni wiosło, a przed oczami – panoramę Gdańska. Zamiast powiadomień z TikToka – śpiew mew i szum wody. To nie jest utopia, tylko realna alternatywa, którą daje Program Profilaktyki Uzależnień Cyfrowych Gdańskiego Ośrodka Sportu. Bo czasem wystarczy zamienić telefon na kajak, by przekonać się, że prawdziwe życie jest tuż za rogiem… albo za kolejnym zakrętem Motławy
Czym jest uzależnienie cyfrowe?
Nie ma co się oszukiwać – smartfony, social media i gry komputerowe są dziś wszędzie. Problem zaczyna się wtedy, gdy świat cyfrowy staje się ważniejszy niż ten prawdziwy. Uzależnienie cyfrowe to nie tylko „za dużo czasu przy telefonie”. Scrollowanie bez końca, kompulsywne sprawdzanie powiadomień, ciągłe porównywanie się do innych w social mediach – to wszystko może prowadzić do poważnych kłopotów: zaburzeń snu, problemów z koncentracją, izolacji od rówieśników, a nawet depresji. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo telefon przejmuje kontrolę nad naszym czasem i emocjami, aż do momentu, gdy realne życie zaczyna schodzić na dalszy plan.
Program Profilaktyki Uzależnień Cyfrowych GOS – co to za akcja?
Gdański Ośrodek Sportu postanowił powiedzieć STOP cyfrowemu uzależnieniu i zaprosić młodzież do świata offline. Program Profilaktyki Uzależnień Cyfrowych GOS to nie są nudne pogadanki, tylko konkretne akcje: warsztaty, spływy kajakowe, rejsy żeglarskie i zajęcia na świeżym powietrzu. Tutaj nie ma miejsca na nudę ani na telefon – bo obie ręce masz zajęte wiosłem, a głowę – przygodą i współpracą z innymi.
Dlaczego sport, a szczególnie kajaki, to dobry sposób na detoks?
- Aktywność fizyczna to naturalny antydepresant – ruch podnosi poziom endorfin, poprawia nastrój i daje energię do działania
- Kajakarstwo wymaga pełnego skupienia – nie da się wiosłować i scrollować jednocześnie. Musisz być tu i teraz, zauważać, co się dzieje wokół, współpracować z partnerem w kajaku.
- Zero zasięgu, zero problemu – na wodzie często nie ma internetu, więc nawet jakbyś chciał, nie wrzucisz relacji na story. To idealny moment na cyfrowy detoks i prawdziwe relacje z ludźmi.
- Nowe umiejętności i przygody – uczysz się radzić sobie w nieznanych sytuacjach, rozwijasz wyobraźnię, poznajesz nowych ludzi. To lepsze niż jakakolwiek gra komputerowa.
Kajakiem po Gdańsku – detoks, który wciąga
Program „Offline Kajak” to cykl spływów po Motławie, które są dostępne praktycznie dla każdego. Nie musisz być sportowym wymiataczem – wystarczy chęć spróbowania czegoś nowego. Trasy są różne: historyczne, przyrodnicze, a nawet wypady na Wyspę Sobieszewską. Przez trzy godziny nie sięgasz po telefon, bo masz pełne ręce roboty – i głowę pełną wrażeń.
Nie tylko kajaki – inne aktywności
W drugiej połowie sierpnia Gdański Ośrodek Sportu zaprosi młodych mieszkańców do udziału w bezpłatnych jednodniowych półkoloniach żeglarskich w Sobieszewie. Organizowane w ramach Programu Profilaktyki Uzależnień Cyfrowych zajęcia to odpowiedź na rosnące problemy związane z nadużywaniem technologii wśród młodzieży. Uczestnicy w wieku od 12 do 25 lat mają okazję nie tylko zdobyć podstawowe umiejętności żeglarskie na jachtach Mariner 19, ale również wziąć udział w warsztatach dotyczących uzależnień cyfrowych. Program kładzie nacisk na budowanie kompetencji społecznych, naukę współpracy, a także kontakt z naturą. Zajęcia odbywają się na terenie Przystani Nadwiślańskiej i są prowadzone przez wykwalifikowaną kadrę. Zapisy dostępne są online. To szansa na prawdziwy cyfrowy detoks i odkrycie, że świat offline jest naprawdę ciekawy.
Mniej ekranu, więcej życia
Nie musisz od razu kasować wszystkich aplikacji. Spróbuj zamienić scrollowanie na wiosłowanie – choćby na jeden dzień. Przekonasz się, że świat offline daje więcej, niż myślisz. A jeśli chcesz sprawdzić, jak to jest płynąć naprawdę – nie tylko przez feed, ale przez Motławę – idźcie na kajaki! Bo w cyfrowym świecie łatwo utonąć, a w prawdziwym możesz płynąć dalej.
Do zobaczenia na wodzie – offline!