Co może zmotywować do wyjścia rano z domu w typową jesienną pogodę, gdy na zewnątrz zimno i leje? Odpowiedź na to pytanie zna blisko setka uczestników imprezy #RUNGDN Park Oruński, którzy w strugach deszczu stanęli 21 października na starcie kolejnej edycji popularnego cyklu.

Wyniki RUNGDN Park Oruński

Niska temperatura i intensywne opady nie odstraszyły jednak wielu osób, które zdecydowały się na udział w imprezie. Uczestnicy zawodów po rozgrzewce, zanim wystartowali, szukali schronienia pod dachem parkowego amfiteatru. Na szczęście prognozy pogody sprawdziły się niemal co do minuty, bo już chwilę po rozpoczęciu zawodów deszcz ustał, a alejki urokliwego oruńskiego parku stały się areną ciekawych zmagań.

W tych niezbyt sprzyjających warunkach zwyciężył Szymon Glinka z Gdańska z czasem 18:05.71, ale walka o wygraną toczyła się do ostatnich metrów, bowiem linię mety niemal wspólnie przekroczyła czwórka zawodników. Drugie miejsce zajął Jan Kwaśnik z Gdańska (FIGHTING RUNNERS) z wynikiem 18:06.64 a trzecie Krzysztof Mierzwa z Gdańska (PROJEKT1000UP) z rezultatem 18:09.99.

Dla osób, które trenują, taka pogoda jesienią to w zasadzie standard. Chociaż z pewnością nie motywuje, ale trzeba było zrobić swoją robotę. Całe pierwsze okrążenie biegliśmy w piątkę, później trochę się to porozrywało. Rozegraliśmy bieg faktycznie na finiszu. Trasa jest naprawdę ciekawa. Jest tu dużo zakrętów i to sprawiało, że czasami ktoś się poślizgnął, ja też się potknąłem. To było pewnym utrudnieniem, ale fajnie, że biegliśmy razem, bo można było powalczyć – podsumował zwycięzca zawodów, Szymon Glinka.

Szymon Glinka wygrywa #RUNGDN Park Oruński

W rywalizacji kobiet najlepsza okazała się Marta Szwaba z Gdańska21:56.09. Druga była Karolina Jankowska z Chwaszczyna22:07.35, a miejsce na podium uzupełniła jeszcze Katarzyna Kazyaka z Gdyni22:08.05.

Bardzo chciałam dziś wygrać i udało się! Pobiłam też swoją życiówkę, więc jestem w szoku! Fajna trasa, pierwszy raz biegałam w takim mocnym deszczu, ale nie przeszkadzało mi to, dobrze wychładza i dodaje energii. Z tydzień jeszcze start w RUNGDN Hevelianium. Mam nadzieję, że tam też uda się osiągnąć dobry wynik i wtedy kończymy sezon biegowy – nie kryła radości Marta Szwaba, najszybsza z pań.

Marta Szwaba najszybszą wśród kobiet

O tym, że nie ma złej pogody dla biegaczy przekonywał na mecie jeden z uczestników imprezy.

Szczerze to rano zastanawiałem się czy wstać, jak zobaczyłem, jaka jest pogoda. Tym bardziej, że to był pierwszy bieg na jaki się w ogóle zapisałem w moim życiu! Ale stwierdziłem, że skoro już podjąłem taką decyzję, to żadna pogoda mi nie straszna. Jakichś wielkich przygotowań do tego startu nie czyniłem, ale zacząłem regularnie się ruszać. Wrażania są na pewno pozytywne. Jeśli będzie okazja to w przyszłości na pewno będę jeszcze kontynuować – mówił po biegu Dariusz Gulatowski z Gdańska.

Dariusz Gulatowski


Z tydzień sympatyków szybkich, krótkich biegów czeka chyba najciekawsze wyzwanie – #RUNGDN Hevelianum. Atrakcyjna, ale wymagająca trasa o długości 5 km będzie ostatnim w tym roku sprawdzianem, jaki Gdański Ośrodek Sportu przygotował dla biegaczy. Swoich sił będą mogli spróbować również młodsi, aktywni gdańszczanie w rywalizacji młodzieżowej. Na wszystkich uczestników czekać będzie poczęstunek.

#RUNGDN Hevelianum

Organizator: Gdański Ośrodek Sportu

Patronat medialny: trójmiasto.pl

aplikacja

Wyszukaj na stronie

Anuluj wyszukiwanie
Translate »