Blisko 120 osób postanowiło aktywnie spędzić sobotnie przedpołudnie, przemierzając leśne ścieżki Wyspy Sobieszewskiej w ramach imprezy biegowej cyklu #RUNGDN. Wszyscy uczestnicy otrzymali pokaźną porcję endorfin i dodatkowej energii na cały weekend, ale na mecie najwięcej powodów do zadowolenia mieli najszybsi na dystansie 5 kilometrów: Bartosz Witkowski wśród mężczyzn, oraz Weronika Milewska wśród pań.

Bezwietrzna, słoneczna pogoda, temperatura kilkunastu stopni, oraz czyste powietrze i dużo zieleni, z których słynie Wyspa Sobieszewska – lepszych warunków do uczestnictwa w imprezie biegowej wprost nie sposób sobie wyobrazić. Do tego leśne, szutrowe podłoże, oraz delikatne zbiegi i podbiegi, sprawiające, że trasa była ciekawa. W porównaniu z ubiegłotygodniowym, masowym Biegiem Westerplatte, w którym wzięło udział blisko 3000 biegaczy, #RUNGDN na Wyspie Sobieszewskiej  kontrastowało wręcz kameralnym klimatem. I dobrze, zarówno jeden jak i drugi typ zawodów jest potrzebny i ma swoich zwolenników.

Po starcie dość szybko na czoło biegu wysforował się Bartosz Witkowski z Kielna, który już po pierwszym okrążeniu otwierał stawkę biegu z przewagą kilkunastu sekund, a linię mety przekroczył na pierwszym miejscu z czasem 21:05.

– Nie spodziewałem się, że wygram, ale nastawiałem się na miejsce w czołówce. Trasa nietypowa, ten piasek trochę utrudniał, szczególnie na pierwszym podbiegu, ale potem już było z górki. Może na początku walczyłem z jednym czy dwoma przeciwnikami, ale potem biegłem swoje, tak żeby utrzymać narzucone tempo. To mój pierwszy raz na Wyspie Sobieszewskiej, bardzo ładny las, fajne widoki. Staram się być uniwersalny i biegać na każdym rodzaju nawierzchni – mówił zwycięzca biegu.

Na drugim miejscu finiszował Maciej Kłos reprezentujący Polipack Team GWE, zawodnik z…Wyspy Sobieszewskiej. Miejscowy biegacz zanotował wynik 21:43.

– Czas na tej trasie nie jest taki ważny, więc bardziej cieszy drugie miejsce, tym bardziej, że jestem stąd, z Wyspy Sobieszewskiej. To są moje trasy, znam te podbiegi, ale trzeba było cisnąć praktycznie od początku do końca. Co prawda przewaga nad trzecim miejscem była bezpieczna, ale  trzeba było powalczyć. Najbardziej z sobą samym. Zwycięzca oderwał się tam naprawdę na pierwszym podbiegu, a potem zwiększał przewagę, więc raczej szans na wygraną dziś nie miałem – przyznał Maciej Kłos.

Podium uzupełnił gdańszczanin Dominik Wałdowski z czasem 22:41.

Niedługo po najszybszych mężczyznach finiszowały najlepsze z kobiet. Na ostatnich metrach wywiązała się zacięta walka pomiędzy Weroniką Milewską i Emilią Klawikowską. I mimo, że jako pierwsza linię mety minęła druga z nich, zwyciężczynią okazała się Weronika Milewska z Sąpolna, która na trasę wyruszyła chwilę później, a jej czas 25:23 okazał się o 3,5 sekundy lepszy.

-Nie spodziewałam się pierwszego miejsca, ponieważ nie jestem w najwyższej formie, ale biegłam też w wiosennej edycji biegu (#RUNGDN Motocross – przypis) i również udało się wygrać, więc jak widać, formę udało się utrzymać. Druga z pań cały czas biegła przede mną, miałam ją w zasięgu wzroku i to mnie motywowało. Wolę gonić króliczka niż przed kimś uciekać. (śmiech) Znam te tereny, lubię tu spacerować po lasach z psem, zarówno w sezonie jak i poza sezonem to super miejsce, natomiast biegłam tu po raz pierwszy. Trasa bardzo przyjemna, delikatna, mięciutka, bardzo fajnie się biegało –  podsumowała start dwukrotna zwyciężczyni imprezy cyklu #RUNGDN w 2022 roku.

Początkowo rozczarowania faktem, że przekroczenie linii mety jako pierwszej, nie dało zwycięstwa, wydawała się Emilia Klawikowska. Po dłuższej chwili biegaczka z Bożegopola Wielkiego, która uzyskała rezultat 25:27, poczuła jednak satysfakcję.

– Zupełnie zapomniałam, że liczy się czas netto. Cieszę się z drugiego miejsca, bo w takim biegu startowałam pierwszy raz, a mężowi przed zawodami mówiła, że chciałabym nie być ostatnia. To się udało – mówiła już będąca w znacznie lepszym nastroju zawodniczka.

Podium wśród pań uzupełniła Anna Karolewska z Wejherowa, która dystans pokonała w czasie 25:43.

W tym roku do rozegrania pozostał jeszcze jeden bieg z cyklu #RUNGDN. 22 października biegacze zakończą sezon biegiem w Centrum Hevelianum. Do zobaczenia na Górze Gradowej!

Więcej informacji na www.rungdn.pl

 

 

aplikacja

Wyszukaj na stronie

Anuluj wyszukiwanie
Translate »